Recycling marzeń
begging you to come.. I miss you so much..
poskładałem myśli
karton pełen zabawy i łez,
całe moje życie
codzienny recycling marzeń..
jeden uśmiech
z Tobą
testosteron spijany jak toast
broadband w mojej dłoni
cały świat podporzadkowany ..
powoli odzyskuję pamięć..
wysokie fioletowe obcasy
oplotłaś mnie szczelnie
zakrwawionym od wina ręcznikiem
nie mogę oddychać
pocieram oczy
zapachem po Tobie
..
Na czerwonym świetle
zastygam
w fotelu klasy biznes,
wracając do wielkiego
wymarłego miasta..
Komentarze (1)
Muszę powiedzieć, że bardzo spodobał mi się tytuł.
Sam wiersz moim skromnym zdaniem dobry.