Refleksja o mądrym człowieku
/Bruzdy/
Szukał wolności przez życie krocząc
Nauką karmił zbolałą duszę
Wszechświat pojęciem marzył okiełznać
Wierząc, że kiedyś prawdę zrozumie
Lecz sens pogubił - zbyt wartka rzeka
Cykl zmian przyspieszył, nurt meandruje
Czas z ryz wyrywa ostatnie tchnienia
Świadomość końca marszczy naskórek
Opasły umysł wiedzą pokoleń
Najprostszą z reguł neurony szczypie
To, czego szukał gaśnie z istnieniem
Klucz do poznania przepadł w niebycie.
autor
mroźny
Dodano: 2009-02-10 03:58:24
Ten wiersz przeczytano 928 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
lubię te twoje filozoficzne refleksje, wiersz bardzo
mi się podoba
Bardzo pesymistycznie podszedłeś do tematu choć z
pewnością prawdziwie - bo przecież cóz nam z tej
mądrości, która swoją świadomością "marszczy naskórek"
a wiedza uleci w niebyt i... warto przysiąść i
pomyśleć... :)
Całe życie się uczymy i staramy się osiągnąć z życia
jak najwięcej...pozornie ...w rezultacie zawsze jest
niedosyt ...no cóż mózg ludzki nadal ma swoje
tajemnice i tak naprawdę to trudno nam odnaleźć często
właściwa drogę zgodną z naszymi oczekiwaniami .
Mądry wiersz, wszystko zależy od nas...
hmm...dobra puenta jakie będzie życie zależy od nas
,czy uda nam się zrealizować ideały ,pragnienia
Tak - prawda czasu w poetyckim ubiorze
tak znajdujemy wolność i mądrość we własnym kreowaniu
życia Pozdrawiam