Refleksje
Drugiemu człowiekowi nie ma co dokuczać,
nie myśl tylko,
że chcę Cię pouczać.
Chce Cię do refleksji zmusić,
kroplą wody możesz się za krztusić,
a nawet udusić.
W morzu utopić,
ludzie przestańcie na siebie w końcu
donosić,
przecież możecie się nawzajem
przeprosić.
Zrobić to z kulturą,
wiesz to nie jest bzdurą,
nie jesteś wiewiórą,
czy dziadkiem do orzechów.
Twoje życie jest pełne grzechu,
robisz wszystko w pośpiechu.
Nie patrzysz za siebie,
pomyśl o niebie.
Ja Ciebie jako bliźniego kocham,
wzruszam się często.
To jest prawdziwe męstwo.
Wiem,
że do niektórych rzeczy jeszcze nie
dorosłem.
Nieraz rodzinie wstyd przyniosłem,
też go w sobie posiadam,
dlatego swoje życie ile się da
naprawiam.
Niektóre sprawy z przeszłości chciałbym
wymazać,
chciałbym Wam coś tu przekazać,
Bóg lubi dobre uczynki nagradzać,
dlatego bierz się za modły.
Ruszaj,
każdy będzie miał Dzień Sądny.
Wszystkie złe występki będą karane,
obyś jak najmniej takich miał,
oby Cię nie dopadł nerwowy szał.
Szatan będzie się śmiał,
nie daj satysfakcji,
oby jak najmniej krzywych akcji.
Komentarze (4)
Bardzo mądry wiersz z bardzo ważnym przesłaniem,
pozdrawiam :)
Może to rap wg kiepskich, ale - jesteśmy rózni -
tacy,jacy jestesmy i biorę go za dobrą montetę. Stanie
się nią - wraz z ciągiem dalszym, ktory powinien
wynikać... - początek już jest. msz.
Pozdrawiam serdecznie:) - to jestem ja... - ten, ktory
nie dal głosu. Poczekam! - może się wkurzysz... - i -
pojdzie lawina przemyślen poetyckich - choćby z mocnym
rapem
rap wg kiepskich..
Przepraszam, czy aby peel nie jest ksiedzem?