Refleksje
Permanentna rozterka pękniętego uczucia.
Zintegrowana zazdrość łączy opoki
spadających gwiazd.
Tych gwiazd spadających nie da się
uchwycić
Będąc tak małym człowiekiem.
Bez skrupułów kradniesz hektolitry wody tak
potrzebnej do życia.
Nędzne figurowanie nie ma połysku
antycznych bogów.
Wyidealizowany krajobraz jest tylko
powrotem do realistycznych wizji początku
świata,
Którego tchnieniem jest Bóg.
I ptak, który tak pięknie śpiewa
Spalił się na linii wysokiego napięcia.
Tłuste biznesmeny kupują białe kartki
papieru.
Wszelka godność człowieka została zmieszana
z błotem.
Skaczcie sobie po łbach wy wstrętne
kangury!
Taki mały chłopiec z jeszcze mniejszym
sercem,
Bo mu mama nie dostarczyła ciepła i
miłości.
Pozostawia tylko sygnatury swoich marzeń i
pragnień, odwiecznych lęków.
Zbuntowany – powiadasz.
Bunt – pojęcie waleczne, mające na
celu postawienie na swoje postępowanie.
Nowa definicja buntu – napisz ją
sam…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.