Refleksje
Refleksje nad moją codziennością
odsłaniają przede mną inny świat
strach
odwieczny towarzysz mego życia
który nigdy mnie nie zostawi
ryzyko
chęć podjęcia go
i lęk przed...
miłością
która pewnie kiedyś
do mnie przyjdzie
i zawróci w głowie...
słowa nie wyrażą wszystkiego
tego co czuję
a jednak może warto zapomnieć
i zacząć żyć od nowa?
Komentarze (23)
Kiedy się naprawdę kocha to nie myśli się o ryzyku:)
Bardzo ładnie napisany wiersz,miłości nie należy się
bać.
Nie lękaj się miłości, nie jest zimna ani nie ma ości.
Zawsze lepiej kochać, nawet bez ciupciania, niźli
ciupciać bez kochania.
chyba znasz odpowiedz na to pytanie Beatko.....ładny
wiersz...pozdrawiam
jakby co to życzę powodzenia -ładny wiersz -pozdrawiam
to ryzyko można podjąć...
Trzeba zmienić towarzysza, powodzenia :)
Ciekawie napisany wiersz,podoba się pozdrawiam :)