Refleksje wigilijne
wspomnienia dzieciństwa
nićmi babiego lata
otuliły jesienny las życia
okruchem opłatka
podajemy sobie miłość
choć młoda jest jeszcze
często zastygłe już serce
nic jej nie wzrusza
jakby świat wypiła do dna
w mętnych zaułkach rozrywki
litości godne nadzieje
nad przepaścią jutra
a ludzie co kilka lat
zrzucają wężową skórę
piękne kwiaty wiosny
wyrastają dzikim chwastem
wraz z wiekiem
podajmy sobie miłość
i wiarę z nadzieją
w nich zaklęta moc i siła
"Bóg się rodzi...moc truchleje"
Komentarze (7)
witaj Ninoczka dawno mnie tu nie było ale powrót widze
ze u Ciebie tez zmiany
czesc Ninoczka dawno mnie u Ciebie nie bylo ale jak
widzisz zajrzalem :))
piekny wierszyk sklania do refleksji nad soba ale nie
tylko nad soba nad otoczeniem rowniez :))
pozdrawiam :))
wiersz który porusza ważne wspomnienia i refleksje
dnia wigilijnego
opłatek jest znakiem pojednania wszystkich ludzi tych
co żyją w obfitośći i tych co mają mało tych co wierzą
i tych co jeszcze nie
pozwolę sobie na refleksję za tych co nie wierzą
odpowierdzialność ponoszą wierzący
wystarczy popatrzeć na politykę kto kogo odciąga od
Boga a kto dąży do nawrócenia
Wiersz swą trescia skłania do zastanowienia sięnad
sobą. Piękny
Jest taki dzień tylko jeden w roku, piękny wiersz nad
którym każdy z nas powinien się zastanowić.
Dość osobliwe podejście do tematu, takie inne
niepowtarzalne.Czytelnika pobudza do własnych
wspomnień.Udany wiersz.
Wiersz refleksyjny, smutny... Chyba właśnie w dzień
wigilijny najbardziej odczuwamy...