Reinkarnacja - roziskrzenie
https://www.youtube.com/watch?v=mxSUZvIRgQY
To wrażenie.
Mijaliśmy się już,
kiedyś na nieboskłonie.
Ja światłość i Ty słońce.
Przylgneliśmy do siebie.
Żarem miłości zalewaliśmy świat.
U stóp gór rozdzierałeś cienie,
gdy ja roziskrzałam garby fal.
Wtem, niespodziewanie,
pospadaliśmy na ziemię.
Znów nas nie było.
Wtulałam się w wyciągniętę
w moją stronę promienie.
Zaskoczona chłodem
nierozpoznania,
ruszyłam zrozpaczona dalej.
Wołałeś mnie codziennie.
Przygasałam.
Szukałeś u podnóża gór,
na grzbietach fal.
Całemu światu,
śpiewałeś o nas.
Jednak, gdy Cię odnalazłam,
nie usłyszałeś mnie w
swym nawoływaniu.
Mur ludzi, jak gąbka
wchłonął z ust moich dźwięki,
zagłuszył mnie tłum Twych fanów.
Muszę urosnąć,
może jeszcze zdąże,
wtedy stanę przed Tobą.
Jeśli mi się nie uda,
Wystarczy mi, że
pod tym samym niebem.
Jak zawsze...
To nieustanne wrażenie.
Mijaliśmy się już,
kiedyś na nieboskłonie.
Jeśli nie tu,
zaczekam tam,
na Ciebie.
https://www.youtube.com/watch?v=Nxac6yz5iVQ
Komentarze (12)
Niebanalnie o miłości. Z przyjemnością przeczytałam
piękny wiersz. Pozdrawiam:)
Mówiąc językiem Exupery'ego - nie mam korzeni i wiatr
mną miota po ziemi :)
Więc nigdy nie wpadam na długo, ale miło, że ktoś o
mnie jeszcze pamięta :)
Co do pisania: w życiu napisałem kilka utworów, które
od biedy można nazwać wierszami. Piszę więc rzadko, a
publikuję jeszcze rzadziej.
Moją działką jest zdecydowanie czytanie.
Tym razem nie zostawię żadnego "wiersza".
Ale kto wie?
Może następnym razem?
Ps2: akrostych mój lepiej oceń swoim okiem, całkiem
dumna jestem z niego!
PS:Canis Lupus wstawił bys cos swojego! Dawno się nie
sprzedałeś!
Canis Lupus gołym okiem widać, że kupiłam Cię czymś
dawno i nawet nie masz mi za złe braku chęci do nauki.
Twoje nauki są nieocenione a uszczypliwość pieszczotą.
Dawno Cię nie było obserwujesz z daleka czy Cie
przywiało? Czyżby to związek miało z kwarantannami?
Super pozdrawiam
Wilki wolą krótsze wiersze, ale 3 w 1 też mogą
poczytać.
Pozdrowienia :)
Niby optymistyczny, a jednak jest coś smutnego w Twoim
utworze, choć może to jedynie moje odczucia. Niemniej
przeczytałam z przyjemnością, i to pewnie nie ostatni
raz :)
Piękny wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Autentycznie podoba mi się. Dobry pomysł. Jasność i
Słońce tworzą parę. Słońce bez Jasności może tylko
grzać, Jasność bez Słońca jest jedynie Szarością dnia
pochmurnego. Jedynie razem tworzą Harmonię.
Ślę moc serdeczności. :)
Przepiękny, wspaniałym piórem pisany, trzeba do niego
wrócić...
Co to za szczególna miłość? "Żarem miłości zalewaliśmy
świat" "Cały" świat, czy tylko swój" świat? Pozdrawiam