Reinkarnacja w trzech krokach...
dusza ludzka jest nieśmiertelna, odradza się kiedy umiera zło
zanim przymarzła do snów krzykiem i
łzami
ciernistą drogą z ciałem błądziła szła
nie obok
stąpała boso targana huraganami
najpierw rozsądek zgubiła
długo szukała choćby skrawka
śladami krwi rozdrapana
niczego bardziej nie chciała
dotyku nieba
tymczasem w pożądliwość się zatraciła
zbrukana
pokaleczona ale żywa
pustką patrząca za horyzont
przedostatnią sekundą roztrzaskana
zabłądziła też w popędliwość
postawiła jeszcze trzy kroki konając
obdarta
odrodziła się
Komentarze (75)
gabriel
odpozdrawiam serdecznie:)
Sisy
pozdrawiam z podziękowaniem:)
Maćku,
miło mi bardzo,
dziękuję:)
matbusz
miło,że zajrzałeś:)
dziękuję:)
Ślicznie dziękuję za odwiedziny, czytanie i komentarz,
z plusikiem serdecznie pozdrawiam, wieczoru miłego i
słodkich snów
https://www.youtube.com/watch?v=Pyz3Kx6kpAE&t=203s
z podobaniem Beatko
Ciekawy i refleksyjny.
Wersy zatrzymują :)
Pozdrawiam serdecznie :)
pozdrawiam
Chyba o upadku i odrodzeniu za życia a nie po życiu.
Ciekawie napisany, pobudzający wyobraźnię wiersz.
Ładny wiersz. Z pewnością wielu mogłoby utożsamić się
z tym życiowym, pełnym refleksji przekazem.
Pozdrawiam.
Marek
Bardzo ciekawie i refleksyjnie o odbiciu się w
ostatniej chwili od zła i wstąpieniu na ścieżkę
dobrych czynów.
Pozdrawiam serdecznie:)
ciekawa wersja co będzie po...
(Ale, odrodzić się można i w tym życiu
- niektórzy to robią po smierci klinicznej)
Bardzo ciekawe wersy i cały wiersz. Pozdrawiam :)
Ciekawie.
:)
Widzę jak niewidzialna poświata unosi się ponad
ciało...dusza odnowiona, czysta jak łza dziecka.
Pozdrawiam Beatko.