Rekompensata
Poszłam z wizytą do mechanika
Bo w moim aucie coś dziwnie zgrzyta
Kiedy do setki wóz swój rozpędzam
Czuję rezonans i stukot bębna
Czasami słyszę całą orkiestrę
Lecz tak fałszuje, że miewam dreszcze
Drażnią mnie bardzo nierówne tony
Nawet laik byłby zniesmaczony
Mechanik pyta co to za dźwięki
A ja mu nucę słowa piosenki
„Kiedy ulicą trabantem zmierzam
Każdy już wie w który takt
uderzam”
Szanowna pani to sprawa jasna
Bo w zawieszeniu wysiadła piasta
Trzeba ją będzie zaraz wymienić
Efekt dźwiękowy na plus się zmieni
Mam tylko jedno ważne pytanie
Ile zapłacić jest pani w stanie
Bo robocizna jest dość kosztowna
Chyba że stawka będzie umowna
Pieniędzy nie mam, znów się zadłużę
Chyba że mogę spłacić w naturze
Proszę więc śmiało zaproponować
Czym mam usługę zrekompensować
Komentarze (28)
hi hi ha ha rubasznie
Musiał być przystojny mechanik...może będzie nowy
samochodzik?
To zupełnie jak moje Punto ciągle coś zgrzyta.
plusik.Pozdro.
Proponuję by to była część pierwsza... erotyku
komunikacyjnego: "trabantes story" :)
No no no szybasiu...na wesoło i mechanik pewnie
przystojny;) świetny wiersz
"Mam tylko jedno ważne pytanie...czy mam usługę
zrekompensować"cyt.aut.U mechanika wszystko zdarzyć
się może,aby tylko autko naprawione było.Dobry temat
wiersza.Dziesięciozgłoskowiec,rym;a- b, c- d.
ciekawa jestem jaka byla propozycja ale wiersz swietny
i z humorem
Tresc fantastyczna , dobre rymy , przeczytalam z
usmiechem. Gratuluje!
Wiersz z dobrymi rymami, ciekawym tematem. Ładnie.
Oj, doskonale. Ale czy takiemu mechanikowi jest
potrzebna natura?
wiersz na wesoło -lekki ,świetnie się czyta -forma
płatności ? - lepiej nie pytam -ha ha - super
Oj, chyba pan mechanik poszedłby z przysłowiowymi
torbami, gdyby brał zapłatę w naturze od każdej
pięknej pani.
Następny super wiersz... :)))))
zabawny, mocny koniec. Podoba mi sie+
ciekawe czy zgodziłby się na wiersz zamiast opłaty w
papierku - przyjąć wiersz na papierku...z dedykacja
dla mechanika - szybasiu bardzo wesolutko i
rezolutnie.