O relacjach
Co byś powiedział gdybym stwierdziła, że
się przed Tobą zbytnio odkryłam?
Że spłoszone chwile w pustkę odfrunęły,
cięń pozostawiły.
I już nie powrócą bo nigdy nie były?
Nie spostrzegnę nigdy jak twoje starania
zmusiły mnie do Tego kochania.
Poczuję w sobie że coś straciłam, kilka
szafek chwil i się nie myliłam.
Dlaczego się tak szybko przed Tobą
odkryłam?
Czy twierdzisz także, tak jak myślę ja, że
miłość przeminie któregoś dnia?
Ucieknie, wyschnie, zostawi pustynię gdy
film romantyczny w telewizji płynie?
A gdybym tak dnia któregoś, kiedy za rękę
mnie nie trzymałeś, poczuła, wierzyła, że
się odkochałeś?
I co powiesz Kochany gdy podczas śniadania
zauważę że znikły gdzieś Twoje starania?
Że patrzysz w dal pustym wzrokiem, ja nie
chcę przed Tobą zasłaniać okien,
By Nasze spojrzenia gdy jesteśmy Sami
Spotykały się tylko przelotnie, czasami.
Czy Ty mi uciekasz? Czemu się odsuwasz?
Jak ptak spłoszony w niebo odfruwasz?
Odpowiem:
Aniołku, żadne starania nie są potrzebne do
tego kochania.
Wiesz jak uwielbiam Twoje pytania?
Kiedy w głowie rodzą się pytania
Trzeba sobie wtedy stawiać wymagania.
Kiedy jedno wymaga a niewiele daje,
Drugie takie samo się staje.
A kto nie pokocha nigdy siebie samego,
Nie będzie potrafił kochać bliźniego.
;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.