relacje
pouczała swego synka
mama bałwankowa
że gdy tylko słońce ujrzy
niech się zaraz chowa
wielu kocha słonko - synku-
żyć bezeń nie może
lecz my jako śnieżna nacja
żyjemy z nim w sporze
słonko niszczy nas syneczku
życie nam zabiera
każdy z nas w jego promieniach
od razu umiera
na tym świecie mój ty mały
wiele cię zaskoczy
to co jednym daje radość
innym życie mroczy
autor




jasmin57




Dodano: 2019-11-05 11:53:17
Ten wiersz przeczytano 388 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Przykra prawda o ludzkiej naturze w puencie wiersza.
Poniektórzy cieszą się z nieszczęść bliźniego.
Pozdrawiam najserdeczniej przesyłając 2020
serdeczności. :)
Ładna refleksyjna opowieść z dobrym życiowym morałem.
Tak to jest niestety, co jednemu służy to drugiemu
szkodzi.
Pozdrawiam.
Marek
Ciekawy wiersz, nie tylko dla dzieci, z super, msz,
puentą.
Serdeczności ślę :)
Puenta do zapamiętania :)
Pozdrawiam :)
Ładnie, i przecież nie tylko w bałwankowym świecie tak
jest :)
Uwiodla mnie puenta, klaniam sie:)
Bałwanek pewnie zrozumie. Ale bezstresowo chowane
pociechy?
Pozdrawiam, :)
Fajny wiersz i rozbawił mnie komentarz krzemanki :))
super :) w bałwankowie śniegu mrowie
cieszą się tym dzieci
lecz gdy słonko świeci
bałwankowo spłynie wnet do rzeki :) pozdrawiam
Wyrazisty przekaz, nawet bałwanek zrozumie:) Miłego
dnia:)
Tak to już jest. Nie tylko w Bałwankowie.
Pozdrawiam
Bardzo dobra puenta i dla dużych i malutkich :) Z
wielkim podobaniem i pozdrowieniem :)
fajna refleksja- to co jednym daje życie (cieszy),
innych może zabijać
Odmienny punkt widzenia na słońce. Fajny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj.
Wszystkie matki, uczą swoje dzieci i przestrzegają,
przed niebezpieczeństwem.
W Twoim wierszu, też dostrzegam drugie dno, przekazu.
Wiersz, zatrzymał, jest refleksyjny, podoba się.
Pozdrawiam jaśminku.:)