Relacje DM XXX
Relacje DM Odsłona XXX /"wiersz w ratach" - improwizacja/
/godzina 13.00/
pijana zazdrością
tracisz mnie z oczu
głucha wściekłością
uczepiona imaginacji
obrazu człowieka -
- cóż że bezręki
ślepy niemy głuchy
ale Twój - wyłącznie
lecz co lub kogo kochasz
czy to prawo miłości
może akt własności
szmata spadła z półki
/godzina 20.00/
skrajnie szczere rozmowy
kontestacja szarpie stateczność
i noże słów - głęboko boleśnie
znają się wiedzą gdzie ranić
wyczerpani na schodach
z jednym kubkiem herbaty
piją oboje życzliwość - gorzkawą
w cukiernicy akceptacji resztki
/godzina 23.00/
cisza oddycha pachnie
szczególnie ta po burzy
wróży przejściowy spokój
za widnokręgiem jeszcze błyska
noc będzie spokojna i chłodna
wtulają się w siebie
chociaż ciałom cieplej
zakochani wariaci zasnęli
Koniec
Pięknie dziękuję za komentarze
Komentarze (17)
podpisuję się pod Czatinką.interesujący
wiersz.pozdrawiam
Brutalny akt własności i porównanie do szmaty.Żadnemu
człowiekowi nie wolno tak postepować z drugim
człowiekiem.I tylko rozmowy i rozmowy mogą to
zmienić.Zazdrość jest chorobą...ale
wyleczalną.Pozdrawiam
twój wiersz w każdym następnym wersie podnosi stopień
zainteresowania....brawo..dramat żywioł i
udręka......pozdrawiam...
piękne i prawdziwe
uważaj
koniec jest blisko
byłoby żal
akt własności..czasami gdy ludzie bardzo długo już się
znają zaczynają traktować drugą stronę prawie jak
mebel..mocny i życiowy wiersz
Zazdrość zaślepia, chorobliwa niszczy związek,
paradoks; bo przecież pragnie się go ochronić. Nic na
siłę.
Ująłeś to bardzo smutnie,wściekłość i zazdrość do
dobrego nie prowadzi,współczuję bo jest to wyraźnie
podkreślone tą szmatą z półki,do tego
bezręki(mężczyzna powinien być prawą ręką kobiety,lub
na odwrót).Ale to tylko moja analiza,pozdrawiam
serdecznie.
Zazdrość i burza , poczekam na pioruny nocą :)
fajna tematyka;) wiersz obojetny?tu jest duzo
emocji.raczej dramatyczny!a przy tym bardzo
ciekawy..naprawde bardzo fajne,ciekawe..
przyroda, bo burza, pioruny, to zazdrość iskrzy
zimnym i ciepłym Nieraz kładzie smutno na łopatki i
też budzi odruch obronny. Smutny stan zawieszenia
uczucia.Wiersz ma dramatyzm chwili Pozdrawiam ciepło
dlaczego przyroda?... powiedziałabym że bliski i
dobry, pasuje mi tematyka życie, tak więc do wieczora
ha ha ( w sensie ciąg dalszy;). Serdeczności:)
prawdę mówiąc nikt nie jest i nie powinien być czyjąś
własnością ,ale cóż czasem miłość troszkę zaślepia i
pojawia się zazdrość ....ciekawie o tym piszesz
hm... bardzo ciekawe spostrzeżenia... nawet coś mi to
przypomina... czekam na ciąg dalszy Pozdrawiam
Tak zapytam, czy nie lepiej byłoby tak : "czy to prawo
miłości
może akt własności ?" ? To sugestia do usunięcia
równolegle powtórzonego "prawo" i troszkę dziwnie
brzmiącego układu "prawo miłość".
Skoro to tylko improwizacja, z niecierpliwością czekam
na ciąg dalszy. Genialne