RELIGIA
COŚ Z RELIGII MOJEJ RELIGII
zwątpił człowiek bo nie usłyszał Pana
płakał bo nie zobaczył
stracił wiele
nic nie zyskał
śmierć chciał odwiedzić
sam zapukać do jej drzwi
wziął swój smutek
zawinął na gałęzi żalu
po czym ręka nadziei złapała nadgarstek
człowieka
odwrócił się
nikogo nie było
złapał się za serce
jeszcze bije
ach!! tu jesteś
wrócił do domu
żona zrobiła obiad
dzieci ze szkoły wróciły
już dobrze
autor
cicha myszka
Dodano: 2016-09-14 11:11:59
Ten wiersz przeczytano 423 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Religia ważna sprawa
dobre zakończenie,tytuł napisany dużymi literami
ozncza krzyk?
Pozdrawiam i głos zostawiam :) +
Zwątpienie to stały towarzysz
człowieka. Sztuką jest
odnalezienie właściwej drogi.
Miłego dnia:}
czyli mały powrót z dalekiej podróży
dopadły go zwątpienia- ale znalazł właściwą drogę
to tak jakby na nowo się narodził
Pozdrawiam serdecznie