Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Renesansowy spacer

podczas spaceru po przeuroczym Kazimierzu Dolnym

Wśród nastrojowych nut kapeli
przemierzam wąskie rynku bruki,
gdzie pachnie wokół średniowieczem
i Łokietkową widać wieże

W kościele słyszę - brzmią od wieków,
stare organy budząc zmysły,
w miejscu malarskich inspiracji,
perle polskiego renesansu

Słynne nad Wisłą przed wiekami
jak Kazimierska niesie sława,
wybudowane z wapiennych skał
dawne spichlerze dumne zbożem

Idę za miasto bez pośpiechu
nieskazitelne - bez przemysłu.
W wąwozie nagich drzew korzeni,
chłodu zaczerpnę w upalny dzień

Wracam na rynek białym koniem
z bryczką sprzężony kiwa głową.
Drożdżowy kogut - symbol miasta
przy studni marzeń czeka na mnie.

autor

kaczor 100

Dodano: 2017-10-19 10:53:12
Ten wiersz przeczytano 1889 razy
Oddanych głosów: 45
Rodzaj Sylabiczny Klimat Melancholijny Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (46)

DoroteK DoroteK

aż się uśmiechnęłam od ucha do ucha, znam tego koguta,
znam to miasteczko, znam i kocham, stamtąd wywodzi się
moja rodzina :-) wiersz świetny :-)

Tessa50 Tessa50

Grzesiu,wróciły wspomnienia....cudnie tam było...i Wy
tacy uroczy i wspaniali...dziękuję : pozdrawiam :)

NiebieskaDama NiebieskaDama

poetycko prowadzisz wersami,aż ochota rośnie,do
zwiedzania tych miejsc...dziękuję za
pozdrowienia..miłego weekendu..

anna anna

jakbym tam była...

Syringa Syringa

pięknie podoba mi się
pozdrawiam serdecznie

Basia1202 Basia1202

Piękny, wierszowy spacer:)
Miłego wieczoru:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

... piękny wiersz... byłam w Kazimierzu i chodziłam
tymi samymi uliczkami... dziękuję za zbudzeni
wspomnień ... pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Ty też o Kazimierzu? I to tak "szczipatielno".
Zobaczyłam w narratorze Pana w Kapeluszu :)

Kazimierz, to też okupacja i partyzanci pod nosem
Niemców, czas przedwojenny, gdy Rosjanie odebrali
mieszkańcom majątki, a Ci nigdy ich nie odzyskali, to
rody i ludzie, przeprawy przez Wisłę do Janowca i
podróżni, którzy się topili w niej /bo prom
przeciążony/. Też dawne ogrody pełne owoców, które
zamieniano w dżemy w wielkich saganach ustawionych w
sadach.
W końcu - Cmentarz, który wciąż świadczy grobami
różnorodność mieszkańców Kazimierza.
Nie gniewaj się, że pobiegłam Twoją setką. To ze
wzruszenia, że sobie o mnie przypominasz... co jakiś
odległy czas :)
Fajnie jest zdobyć Lecha Pietrzaka
"Prawdy i nieprawdy, czyli Kazimierskie fakty i
legendy" /chyba nic nie pomyliłam/
Miłego popołudnia, bez chmur :))

koplida koplida

Bardzo obrazowy wiersz. Podoba mi się.

Halina53 Halina53

Szczęściarz...być w Kazimierzu i wierszem wrażenia
przekazać i to jak...pozdrawiam serdecznie

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Twoje słowa przenoszą czytelnika do opisywanego
zakątka ziemi ojczystej.
Pozdrawiam serdecznie

Donna Donna

Witaj. Pieknie bylo zwiedzic idac sladem wersow to
piekne miasto. Kilka wierszy ostatnio przeczytalam na
beju o tm miescie, z cala pewnoscia musi to byc
zachwycajce miejsce, ktore znam tylko z fotografii.
Moc serdecznosci Kaczorku.

mariat mariat

A nie wspomniałeś o Herbaciarni Dziwisza, może tam nie
byliście.
Też uroczy lokalik, gdzie odbywają się spotkania
literackie. Takie z klimatem. Wyjątkowym.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »