RENTGEN
Kiedy wzrokiem prześwietlam ci ciuszki
Widzę twój pępuszek i śliczne cycuszki.
Pieszczę zgrabne nogi, pupeczkę i szyję
Za chwilę swe usta w twoje wargi wpiję.
Błądzę po twym brzuszku, łaskoczę w
kolanka
Zbliżam się nieuchronnie do miłości
krużganka.
Już sięgam wzrokiem pod skąpe majteczki
Rozczulają mnie na nich liliowe
kwiateczki.
Ty oddychasz głęboko cała zapłoniona
Dalej tajemnicza, wciąż nieodgadniona.
Cóż to ciemność, ktoś wyłączył światło
RENTGEN już nie działa i zdjęcie
przepadło.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.