Repertuar
Wszystkich zamkniętych w sobie ;)
Melancholijna gra skrzypiec szerzy się po
kątach pustego pokoju.
Wzbijają się nuty,których nikt nie
dogoni,nie uchwyci w dłonie.
Rozstrojone pudło już nie nabierze
uprzedniego tonu.Wypłowiałe
przez nadszerpnięte struny,nie zaiskrzy w
sielankowych brzmieniach.
Okna dźwiękoszczelne zatrzymują łkania
wraz z cieniami światła,
grube ściany hamują dopływ ciepła,
mrok okala wnętrze sali,
a po kątach
Ona szuka uszczerbku solucji,
by złapać go za motyw przewodni.
A kiedy rozchyli się brama,uchylając rąbek
nieznanej tęczy barw,
pianino akompaniując z nią w duecie
rozniesie dźwięki euforii
na łąkach ukwieconych pośród bujnych traw
zaśpiewa na nowo,
melodię porywistą jak rzeka i delikatną
niczym skrzydła motyle.
Komentarze (1)
zbyt cieżkie i patetyczne dla mnie, pozdr.