REPLIKA
Satyra na codzienność.
Bohaterstwo codziennego dnia -
niewiadoma wiadoma sprawa
mówisz dół a myślisz góra
mówisz oni, nie myślisz ja
świat przez wizjer w drzwiach
wizjonerski nie jest
ale frapujący i inspirujący
do wymyślania win
- żywot człowieka poczciwego
nie wystarcza ci
coś trzeba ubrudzić,
poćwiartować prawdy,
zniekształcić fałszem,
zwołać "konsylium" -
leci ploteczka po ławeczkach
na dziesiątą wieś,
ławica zbytecznej mowy
bez zrozumienia tematu
ona wszelkich cnót
nie pyta o zdanie,
pełna nieomylnej racji
uczonych ksiąg
wraca jak bumerang
- uchyl głowę...
bummmm
spada do nóg
wymyślony wróg
który odważył się myśleć inaczej.
PS. Dobro zawodzi niekiedy, zło nigdy -
sentencja mojej babci.
"tyle wiemy o sobie,
ile nas sprawdzono
mówię to wam
ze swego nieznanego serca"
z wiersza "Wołanie do yeti"
Wisławy Szymborskiej.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.