Requiem I
Gene -racja
Słyszysz tętno.
Czujesz mrowienie.
Ciało drży.
Nigdy nie myślał.
Nigdy nie myślała.
Poczuli samotność.
Marzyli
o złotej butelce,
o strzale.
Ale kto miał im to dać?
Dworzec? Ulica?
Na to byli zbyt dumni.
Usłyszeli dźwięk.
Wołał ich.
Krzyczał.
Ale Oni nie słyszeli.
x_x
autor
x_x
Dodano: 2010-09-04 22:17:27
Ten wiersz przeczytano 540 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
.....samotność słyszy dźwięk...;-)))