Requiem
Musiałem uciąć początek tego wiersza, gdyż był to oczywisty plagiat.
Memento mori, o śmierci pamiętaj,
Ona cię złapie w swoje pęta.
Uwolni od zmartwień doczesnych
wszelkich,
Nieważne, czy jesteś mały, czy wielki.
Ukróci wszelkie twe bóle,
Do grobu złoży czule.
Nie znasz dnia, ani godziny,
Swej zapyziałej mieściny.
Pamiętaj więc o mnie, pamiętaj,
Czekaj i nie stękaj
Jak ktoś zainteresowany początkem to proszę pisać.
autor
Prezes i nie inaczej
Dodano: 2006-07-17 16:11:34
Ten wiersz przeczytano 940 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.