ReQuiem...Dla...Snennych MArzeń...
Widzę rękę,
Wynużającą Się z cienia,
Widzę te myśli,
Ich ciągłe krążenia,
Widzę też lęki i Namiętności,
co Targają życiem-co nie zna litości,
Widzę,
A wszystko,
We mgle jest spowite,
Widzę starania,
ból i sen,
Dla snu requiem to jedyne co chce,
Żałoba dla marzeń, dla snu,
BY odetchnąć,
BY z minięciem Marzeń,
w rzeczywistość się zepchnąć z niekłamanym
smutkiem,
Czarne barwy przybieram,
To dla snów, marzeń i dawnego przyjaciela,
Marzenia skończone,
Umarły we mnie,
Zostały koszmary co toczą się we dnie...
.......Marzenia umarły....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.