Respekt
Tak sobie dumam, czy wypada
uczniom, poprawiać profesora?
Z góry powinna płynąć rada,
bo tam spoczywa wiedza spora.
Ten, kto dyplomy ma, atesty,
certyfikatów całe stosy,
wydaje się być najmądrzejszy
i o porady nas nie prosi.
Jeśli pomyśleć się przydarzy,
że mistrz częstuje cię banałem,
zachowaj spokój na swej twarzy
i udaj, że nic nie słyszałeś.
autor
krzemanka
Dodano: 2016-03-16 07:44:53
Ten wiersz przeczytano 7309 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
tytuł naukowy, certyfikat
czy dyplom prawdy nie powie
o tym co kto ma w głowie...
+ Pozdrawiam serdecznie :)
Dzięki mariat za pedagogiczną ocenę
pedagogów:) Miłego wieczoru.
Dyplomatyczna Twoja puenta
w dzisiejszych czasach prawie święta.
Lecz sądzę, że każdy jest tylko człowiekiem
i słabsze dni przybywają wraz z wiekiem.
Tak więc i naszym nauczycielom zdarzyć się może
popełnić kwiat nie z ogrodu, a taki, co rośnie na
ugorze.
Dziękuję al-bo za Twoją opinię w temacie:) Miłego
wieczoru.
rispekt za wiersz, krzemanko:)
mistrzowie z klasą potrafią sami przyznać się do błędu
czy banału, jak np. pan T.Sznuk po pomyłce w 1 z 10,
kiedy to odrzucił poprawną odpowiedź uczestnika -
chodziło o greckiego boga win i urodzaju Dionizosa -
padła odpowiedź Bachus, której nie zaliczył...
publicznie przeprosił za swoje /niedouczenie/ i
podobno umówił się z pokrzywdzonym na wino:)
Dziekuję Halino za komentarz:)
januszku: bardzo fajna anegdota, dzieki za okazję do
uśmiechu:)
Miłego dnia.
między profesorem a studentem zachodzi ta różnica że
np.:
profesorowi wolno powiedzieć:
"- Otwórzcie okna .... orłów tu nie ma, nikt nie
wyleci"
a student [ Stefan Friedmann] odpowiedzieć [ po
wykładzie]
- O, to pan profesor też drzwiami? "
...ach te profesora, myślą, że wszystko wiedzą...a są
omylni, jak każdy człek...i czasem warto wskazać błąd,
bo choć uczony to tylko w pewnej dziedzinie, a reszta
to taka latka przyszywaną...pozdrawiam serdecznie,
dzięki za wizyty
Dziękuję demono i bronisławo za komentarze. Miłego
dnia.
Niby nie wypada poprawiać nauczyciela, ale jak
nauczyciel plecie coś przed klasą? Mi się zdarzyło tu
w Kanadzie poprawić nauczyciela, ale dyskretnie na
przerwie. Ale on był lojalny i na lekcji podziękował
mi i przedstawił sprawę klasie.
Nic się nie stało. Pozdrawiam.
Nie jestem przekonana czy takie zachowanie jest dobre.
Szkola uczy przeciez nie tylko wiedzy akademickiej ale
rowniez wlasciwych zachowan. Mysle ze mozna we
wlasciwy wywarzony sposob, zwrocic uwage a nawet
podjac dyskusje gdy 'profesor' ewidentnie sie myli.
Jest czlowiekiem wiec tak jak kazdy z nas moze sie
mylic. Przyznanie sie do bledu i proby dotarcia do
prawdy wzbudzaja wiecej szacunku niz tzw. pojscie w
'zaparte' To tylko takie moje odczucia. Respekt to
szerokie pojecie, wlasnie z szacunku do samego siebie
i do osoby popelniajacej 'blad' nie nalezy milczec.
Serdecznosci krzemanko :) Z calym szacunkiem dla
wiersza i Autorki.
Dziekuję Paniom i Panu za poparcie dla respektu:)
Miłego dnia.
doskonałe, brawo, bravissimo :-)
Witaj Krzemanka - przychylam się do zdania Balluny
:)
no tak, mądra rada, czasami słyszeć nie wypada :)