z resztą
na ile kawałków
możesz podzielić moc kochania
umęczony przewodniku
za pazuchą płatki róż
gdyby słowo draśnięte cierniem
straciło perlistą powłokę
zwilgotniało nagle
i kilka synonimów na wszelki wypadek
twoje dłonie i stopy lekkością motylą
wytchnieniem myśl
oprószę
autor
MEG
Dodano: 2013-09-11 01:46:03
Ten wiersz przeczytano 1628 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
Ciekawy wiersz- nie czytałam bo byłam daleko - to
trudne dzielić ale da się:) Ciekawie piszesz:)
Miłego dnia Małgosiu, ciepłego. Pozdrawiam serdecznie
dobry wiersz-pozdrawiam serdecznie
"z resztą"...nieee.., reszt nie trzeba ;-)Ładne.
Słowo draśnięte cierniem. Cierń to chyba
drugie słowo? Pozdrawiam
Witaj Mixi :-) Dawno Ciebie nie widziałam..
Cieszę się z Twojej wizyty , miłego dnia :-)
Ładna refleksja, i to słowo draśnięte cierniem, eh.
Refleksyjny, bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam
Bardzo dobry, refleksyjny wiersz.
Zatrzymuje na dłużej.Jeszcze do niego wrócę.
Pozdrawiam serdecznie.
...za pazuchą płatki róż...Tak sobie wyobraziłam te
kwiaty,długo były pod tą pazuchą skoro zostały tylko
płatki.Bardzo ładnie .Pozdrawiam.
Podobają mi się te płatki róż i w ogóle wiersz trafił
do mnie niesamowicie:) Pozdrawiam ciepło-:)
Ładnie, jak zwykle ulotnie...dobrze mieć kogoś kto
wytchnieniem myśli oprószy...
Pozdrawiam:)
zaciekawiłaś, w pisaniu bardzo ważne, no właśnie
możemy podzielić moc kochania?, myślę, że nie, ba
jestem nawet tego pewna, zmęczenie nie powinno być
przeszkodą,
ciekawy
Miłego
na ile kawałków
możesz podzielić moc kochania
doskonale pytanie
odpowiedz zna serce
Witam wszystkich wieczorkiem :)
Jeszcze - myślę, że po trochu w jednym i drugim, tak
to z uczuciami bywa...
Dziękuję Ci za przemyślany komentarz.
mariat - umęczony człowiek potrzebuje tych obu
wytchnień...