retoryk
gdzie jesteś?
retoryk
odpowiedzi brak
milczący adresat
ptasie myśli
co-wieczorne szaty
oddają splamione nadzieje
cztery ściany
swit przez
zakratowane okno
zielone nożyce
przecinają białą wstęgę
na zawsze
wieki świetlności
nad wiekami obłudy
ostatnie co mnie opuści, będzie to nadzieja....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.