Retrospekcja po wycięciu lasu
https://www.youtube.com/watch?v=q_sMmIXxkJw
Wybraliśmy się razem do lasu,
chciałem mówić o wierszach, przyrodzie;
inne miałaś kochanie zamiary,
ech kobieto, co z ciebie za człowiek?
Rozebrałaś mnie wzrokiem do naga,
nawet wstyd szybko zdjęłaś mi z twarzy.
Las wycięto, dziś ledwo pamiętam -
nic dwa razy się w życiu nie zdarzy.
Wisława Szymborska czytająca "Nic dwa razy ..." https://www.youtube.com/watch?v=d4O0Y0czkIQ
autor
BordoBlues
Dodano: 2018-07-08 10:01:55
Ten wiersz przeczytano 3772 razy
Oddanych głosów: 116
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (148)
Urocze wspomnienie...
Pozdrawiam ciepło :)
Świetna sielanka, pozdrawiam serdecznie.
Czas wycina jak drwale las...
Pozdrawiam...
Pomysłowo wpleciona inspiracja
z W.Szymborskiej :)
Wiersz też ciekawie poprowadzony.
Pozdrawiam Arku :)
Też świetne :)
stażu - zgadzam się z tobą całkowicie. zapraszam cię
jeszcze pod inne wiersze.
pozdrawiam.
Czasem trafi się na czyjś komentarz, zachęcający do
przeczytania wiersza. No więc przeczytałem wiersz,
przesłuchałem oba linki i zastanawiam się, co miały
one sprawić podczas lektury wiersza? Uzasadnić ostatni
wers, który teraz brzmi jak banał, bo raz to
"odkryła" W.Szymborska i odtąd powtarzanie tego brzmi
banalnie, jest odgrzewaniem kotleta. Co do formy,
wiersz ma załamania rytmu, rymują się tylko wersy 2 z
4 i 6 z 8(rym gramatyczny), w dwóch miejscach padła
średniówka. Autorowi pomyliły się rodzaj i tematyka
wiersza. To wiersz od biedy zrymowany, sylabiczny. Ale
gorzej jest z treścią: już to zauważyła krzemanka, że
autor przeczy poprzedzającej narracji, twierdząc w
siódmym wersie"dziś ledwo pamiętam". Trochę naiwnie
Autor wierzy, że to co napisał brzmi autentycznie.
"Do lasu" się idzie, żeby sie skryć przed ludźmi i w
wiadomym celu. To kobieta miała inne zamiary? Ta
metafora "rozebrałaś mnie wzrokiem do naga", to typowo
męski sposób myślenia jako że to mężczyźni są
wzrokowcami, a nie kobiety. Psychologicznie
"zdejmowanie wstydu z twarzy" może nastąpić dopiero
"po" a nigdy "przed". Słaba retrospekcja po wycięciu
lasu.
Pięknie piszesz, bardzo mi się podoba, ale:nawet wstyd
szybko zdjęłaś mi z twarzy. Usuń mi, o wiele leppiej
się czyta :) Pozdrawiam wieczornie +-
....przypomniałeś mi tym wierszem góralską
przyśpiewkę...Nie jedna ,nie jedna gałązecka w lesie,
jedna sie unizy, drugo sie uniesie....pozdrawiam...
Arku...dxiękuję za wgląd...nie ma czego zazdrościć...
świat otwarty, warto spojrzeć na ludzi żyjących w
innym świecie, nam msło znanym...pozdrawiam serdecznie
Wszystkie 3 pierwsze miejscach obiły się o 100 głosów,
ja daję Ci 101! Nie wydaj na głupoty Arku XD
może i słabo, ale mnie się bardzo podoba. Brzmi jak
piosenka i nie wadzi mi, ze słowa jakby powtarzalne.
Milego dnia:)
Niestety słabo. Przypomina słowa polskich piosenek
zespołów big bitowych z lat sześćdziesiątych, bida
panie... Szkoda... Tym niemniej liczę, że innym razem
będzie lepiej i pozdrawiam serdecznie.
Niestety słabo. Przypomina słowa polskich piosenek
zespołów big bitowych z lat sześćdziesiątych, bida
panie... Szkoda... Tym niemniej liczę, że innym razem
będzie lepiej i pozdrawiam serdecznie.
Zlikwiduje potem ten kom.