Retrospekcja sentymentalna
https://www.youtube.com/watch?v=hGV-MRdcQOE "Wnikając w ciepło, nie da się ominąć myśli, że każde lato będzie u schyłku..." - Sand.
Lato gorące,
tyrada wzrostu, co ci dać za to?
Kwiaty w kolorach tańczą na łące.
Gorące lato,
z trawy wyłażą płowe zające,
wiewiórkę zobacz w mig świrowatą.
Żółtawa jesień,
w sieni już czeka w złocień ubrana,
na razie smutna - androny plecie.
Jesień żółtawa,
popatrz w powietrzu - co ona przędzie?
Aksamit nitką - babiego lata.
Niebiańska miłość,
co blaskiem błyszczy, wiązkami światła,
Bóg zabrał oczy - śliną pył zmyją.
Miłość niebiańska,
zmiennością kobiet serce iskrzyło,
rwącą kaskadą, rusza znienacka.
Ciebie poznałem,
Spódniczka w kratę, uroku ściegiem,
ulotna Świteź - gubisz sandałek.
Poznałem Ciebie,
patrzyłaś w oczy, powiało szkwałem,
duszę uwodzisz z wiecznym uśmiechem.
https://www.youtube.com/watch?v=hGV-MRdcQOE "Miłość jest czymś, na co nie ma się wpływu, znajduje człowieka bez powodu, bez komentarza i nie dając mu możliwości obrony." - Isabel Abedi.
Komentarze (143)
Anonim: Szkwałów się nie boję, każdemu dostoję,
te miłosne mam za sobą, siedzę pod miotłą z moją
niebogą. Retrospekcja ma to do siebie, że była.
Trzymaj się mocno i ubierz się w nick.
Piękna melancholia i wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie Grzegorzu :)
W życiu bym nie przypuszczała, że taką magiczną moc
mają spódnice w kratkę :-))
Z przyjemnością przeczytałam, szczególnie od
"niebiańskiej miłości"...sam rozumiesz
Pozdrawiam serdecznie :-))
Ladnie, wspomnieniowo.
Pozdrawiam :)
Przepiękny, melancholijny wiersz.
Chce się czytać, czytać, czytać.
Pozdrawiam Grzesiula:)
Dziękuję za odwiedziny i linki.
Perlisty uśmiech w ciepłych kolorach...
Miłego weekendu Grzegorzu:)
dobry wiersz :) :) pozdrawiam i głos zostawiam +
Letnio-jesienne miłosne szkwały :-)
będziemy przed nimi uciekać jak psy przed sadłem, jak
mówiła do Zagłoby opiekunka panien Drohojowskiej i
Jeziorkowskiej :-)
Sławku tą plisowaną minispodniczkę mam jeszcze gdzieś
w szafie i te sandałki też, zgubiła jednego
wchodząc na skałę a ja musiałem bawić się w alpinistę
szukając go na graniach. Ale znalazłem
w zamian dostałem "bieli negatyw". Chyba pozytyw.
Trzymaj się Sławku, miłej soboty.
Remik nie zmuszam Cię do jakiejkolwiek agresji
powiedz co by na to Wanda powiedziała.
Trzymaj się mocno.
Elu jak Tobie się podoba mój obrzydły wiersz
to ja jestem w siódmym niebie, Twoja opinia liczy
się w dwójnasób, wiesz o tym.
Miłego słonecznego dnia na tańczącej kwiatami łące.
Ewuniu ale ja chciałbym, żeby metafory przemawiały do
większości, mam wrażenie że do Staszka też
przemawiają, tylko nie wiem z jakiej
przyczyny On je odrzuca.
Miłej letniej soboty Ewuniu.
Ściągnąłeś śpiesznie spódniczkę w kratę.
I co ujrzałeś? Bieli negatyw.
Ciekawa zabawa słowna w formie wiersza. :)
Z przyjemnością przeczytałem. :)
Miłego weekendu.
A ja Stażu znam doskonale chwyty judo, więc daj sobie
spokój :P
anula-2 - Zbyt dobrze znam chwyty stosowane w
dyskusji, by dać się nabrać na taki - Nie masz racji i
nie mamy oczym rozmawiać. Miałeś szansę spojrzeć na
swój wiersz oczami uważnego czytelnika. Zadowalają Cię
pochwały? Twoja sprawa. O metaforach się nie czyta,
metafory się stara zrozumieć. Zresztą jakie tu są
metafory : Kwiaty w kolorach tańczą na łące, nitka
babiego lata, świrowata wiewiórka, urok ściegu
spodniczki(tak zawile opisany, że trudno w pierwszej
chwili się połapać co Autor chciał powiedzieć)? Nie
żartujmy.