Rewolucja?nie
Są takie dni bywają takie noce
gdy chowasz myśli pod swoim starym
ulubionym kocem
sięgasz po zakurzonego pluszowego misia
który w kącie samotny aż do dzisiaj.
Bo wszystko co trudne nagle cię
przytłacza
jak przegrane marzenia nałogowego gracza
kupujesz butelkę świadomie gubisz klucze
a niech myślą że mnie nie ma że już tu nie
wrócę.
Rozbierasz swoje życie na czynniki
pierwsze
marzenia pasje praca ja to wszystko
pieprze
nic cię nie cieszy padasz na kolana
myślałeś że wygrałeś a tu pech
przegrana.
Zaraz!!!
Nie ma mowy bym wylewał smutki
przelewał brudne myśli do butelki wódki
przeproszę się jeszcze z pluszowym
misiem
sorry kolego coś ubzdurało mi się
bo płacz nie jest nic wart
życie jest zyskiem wśród niewidzialnych
strat.
OCEAN@interia.eu
autor
Kruchy
Dodano: 2010-09-13 09:26:48
Ten wiersz przeczytano 505 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Witam.W życiu bywają różne chwile, ciekawe te Twoje
rozważania. Pozdrawiam.
płacz pozwala pozbyć się negatywnych emocji, butelka
niekoniecznie...
"niech myślą że mnie nie ma że już tu nie wrócę" dość
okrutny sposób na zwrócenie na siebie uwagi ("życie
jest zyskiem wśród niewidzialnych strat" pozbyłabym
się słowa "niewidzialnych" bo one jak najbardziej
widzialne są a życie i tak darem pozostaje)
Ucieczka w nałogi nic nie daje prowadzi do zguby.
Ciekawy i pouczający wiersz. Pozdrawiam :)