rez
kochana wierszy pisać nie umiem
więc wybacz jeśli to blamaż
świece twą postać złocą
przede mną kartka, pióro, kałamarz...
księżyc zatacza kręgi
jak gdyby spojony był winem
rozjaśnia szlaki kochankom
umówionym tuż obok pod kinem
dla nas też księżyc się żarzy
przystraja nam ciała blaskiem
usiądz mi pipą na twarzy
załatwię to jednym mlaskiem
dla wszystkich z "dystansem"
autor
Homesick
Dodano: 2004-10-21 15:37:57
Ten wiersz przeczytano 868 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.