Rezurekcja

Zobaczyłaś, usłyszałaś, poczułaś, zrozumiałaś - jednak
nie podzieliłaś się odczuciami z czytelnikiem. Niby to
nie da się opisać, jednak raczej nie do końca tak
jest.

ja stałam wśród modlących się ludzi na rezurekcji z
nieprzyjemną świadomością, że nic nie czuję...tym
bardziej wrażenie robi na mnie taki wiersz. w zasadzie
zazdroszczę Ci takich przeżyć:) wiersz o czymś, co
jest prawie niewyrażalne -udał Ci się świetnie.

Dziękuję Ci Panie..powtórzę..pomilczę piękny wiersz..w
tak ważnym dniu..

wszystkimi zmysłami witałaś Pana - a teraz jeszcze
wierszem, wiersz refleksyjny i piekny.

Narodzenie,odrodzenie,zmartwychwstanie zawsze dobrze
mi się kojarzy.Pięknie napisałaś,kiedyś przeżywałam
podobnie:)

Bardzo wzruszylas ,a slowa w dzwieku roztanczonych
dzwonow sa tak wymowne
ze az... piekne wyznanie!!!!! Radosci i pogody ducha
Bogna

ja jestem daleka od wzniosłych uczuć religijnych, ale
potrafię sobie twoje doświadczenie wyobrazić i muszę
przyznać, że chyba trochę ci go zazdroszczę, bo z
twoich słów wynika, że to musiało być niesamowite
przeżycie :) wiadomo, że w okresie świąt wszyscy są
bardziej "natchnieni", ale myślę, iż niewielu doznało
tego, co ty.. o ile w ogóle doznało czegokolwiek:)

to się nazywa wiara w najczystszej postaci w to co
nieodgadnione!

. dziekuje Ci za to Panie "wzruszająca, wymowna
miniaturka szczególnie w dniu dzisiejszym . +

Niesamowity wiersz. Wywoluje duzo emocji. Wzrusza do
glebi. Wystarczy tych pare slow.