Rocznica
Chcieliśmy kupić koniaczka
czy jakąś dobrą wódeczkę,
winko starego rocznika
lub piwka wielgachną beczkę.
Małego być nic nie może
wiadomo-boś duży i wielki,
jak święcić „Taką Rocznicę”
to tylko z wielkiej butelki.
Że swoje już w życiu wypiłeś
(zna każdy twoje przygody),
wzieliśmy to sobie do serca
darując 5-litrów wody.
Lecz nie jest to zwykła woda
pochodzi ze źródła młodości,
po niej poczujesz się rześko
przestaną boleć cię kości.
Długą odbyliśmy drogę
by trafić na wody źródło,
słysząc że innym pomogła
i wielu też po niej schudło!
Nie daj nawet twej żonie
degustuj się nią po kropelce,
a wstając bez bólu głowy
będziesz ją chwalić wielce.
Komentarze (6)
To jakaś fantastyka, Gregcem, science fiction.
O taką wodę wojny by wszczynano.
Zostało ci, choć parę kropli?
Pozdrawiam. (+)
To woda a nie wóda- po niej cuda:)
Możesz zdradzić skąd ta woda?
Jak URODZINY to URODZINY,,,co je moje to je moje,,,,i
pije ja swoje,,,pozdrawiam.
niezwykle potraktowane napoje na urodziny, jest pod
wrażeniem emocji jakie towarzyszą, pozdrawiam
przekornie, żartobliwie, ale ile w tym wierszu troski
to sam adresat najlepiej wie.