W rocznicę upadku muru berlińskiego
Lekko odkurzony
To się zaczęło w kraju nad Wisłą,
nadszedł znad morza powiew wolności.
„Najlepszy” ustrój, jak balon prysnął,
zmieciony siłą Solidarności.
Powstało z kolan słowiańskie plemię,
naród się poczuł u siebie panem.
Duch zstąpił z góry, odnowił ziemię,
a dla Europy stał się wulkanem.
Runęły mury, legły okopy,
tyran ze strachu przecierał oczy.
Nie ma już granic wewnątrz Europy,
stary kontynent wciąż się jednoczy.
Dzisiaj, w rocznicę, Berlin znów w glorii,
tak, jak Europa, ciągle się zmienia.
Symbol i świadek, pomnik historii,
a czas zaciera ludzkie cierpienia.
Białe balony w górę strzelają,
jakby je niosło echo kurantów.
Rzesze turystów tłumnie zwiedzają
muzea muru oraz trabantów.
Komentarze (18)
Nie byłam w Berlinie, chciałabym...poczuć niemal
namacalnie historię. Wiem, że oni - Niemcy też swoje
przeżyli... oprócz agresorów byli też ofiarami tego
wszystkiego co się działo... dużo by tu gadać,
sorry...
Pięknie i patriotycznie.
Pozdrawiam serdecznie.
Bo Tobie powymyślam od leniów. :)
Napisz coś, wena będzie łaskawa.
Miłego weekendu życzę. Wpadnij znowu. :)
Wiersz w słusznej sprawie i dobrze napisany.
Nie można jednak zapomnieć o tragediach ludzkich,
które się w związku z tym murem rozegrały.
Pozdrawiam serdecznie życząc pogodnego dnia. :)
tak, trzeba o tym pamiętać, kto obalił komunizm i
przekazywać to młodszym pokoleniom
Dobry wiersz, też uważam, tak jak
mój że trzeba pamiętać o tym,
iż to dzięki nam Polakom ten mur runął.
Pozdrawiam serdecznie:)
Na litość boską, nureczko! To Polacy umożliwili
obalenie muru berlińskiego! (choć Niemcom trudno to
wytłumaczyć - nawet tym, którym pomagaliśmy się
przesiadać pewnie Pani nie pamięta) . To my, Polacy
obaliliśmy komunizm, NIE NIKT INNY!
Wiersz przypominający ważną i dla nas symbolikę -
obalenie tych 155 kilometrów żelbetonu oznaczało
koniec komunizmu w Europie.
Pozdrawiam ciepło :)
Bardzo, bardzo fajny, refleksyjny wiersz o czasie
zmiany historii Niemiec. Dlaczego my, którzy daliśmy
im przykład dzięki SOLIDARNOŚCI nie potrafimy się
wspólnie cieszyć, dlaczego jesteśmy tak podzieleni?
Dlaczego, dlaczego,dlaczego? Takie pytania zadaję
miedzy innymi w moim ostatnim wierszu "Święto
Niepodległości".
Pozdrawiam, miłego dnia...
Podoba mi się wiersz w treści i formie. Przyjemnie
wspomnieć czasy, kiedy naród był zjednoczony i pełen
nadziei. Miłego dnia:)
Bardzo ciekawie i historycznie, podoba mi się,
pozdrawiam :)
Tak właśnie było i pięknie
o tym piszesz.
Miłego wieczoru.
Zatrzymałeś.
Pozdrawiam:)
Wiersz super , pięknie napisany ku pamięci dla
potomnych , oby nie zapomnieli że to z Polski
przyszło rozluźnienie muru berlińskiego