Roczniki
Rocznikom przedwojennym,
co na wojnę dorosły lub nie,
zazdroszczę.
Masz pokój, powiadasz,
Oni nie mieli.
Masz bezpieczeństwo,
Oni mieli strach.
Rocznikom przedwojennym,
zazdroszczę.
Czego, dopytujesz.
Nalotów? Obozów?
Pogardy?
Rocznikom przedwojennym,
co na wojnę dorosły lub nie,
zazdroszczę.
Wyborów.
autor
Bernard Lis
Dodano: 2007-11-06 11:30:14
Ten wiersz przeczytano 505 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Nie wiem czy nadaje się na krytyka,ponieważ nie piszę
tak dobrze jak Ty,ale ten wiersz mi się bardzo
podoba,bo mimo jasności,jest tajemniczy.
Brawo Bernard! Dokladnie wiesz co z czym sie je...i
nawet nie chodzi tu o forme wiersza i o Twoj talent do
pisania, lecz o to co przedstawiasz.Masz racje,
podpisuje sie pod Twoimi slowami! Pozdrawiam
serdecznie.
Nie wiem czy mozna mowic o "wyborach"
ludzi skazanych na zaglade , to raczej LOS
pisal ich przeznaczenie.Rocznikom
przedwojennym mozna tylko wspolczuc,
to bylo"stracone pokolenie", pozbawione
dziecinstwa..
Wiesz...faktycznie choć życie mieli trudne, niepewne -
ale nie musieli dokonywać ...takich wyborów. Brawo za
niebanalny temat!
Można na wiele sposobów interpretować.
Przecież roczniki powojenne też mają wybór. A i wybory
niedawno...
Dobry wiersz, ale do końca nie wiem o jakie wybory
chodzi