Rodzeństwo
Weronika i Damianek
to
siostra i brat w przyjaźni żyją.
To są małe dzieci,
którzy rodzicom życie umilą.
Śpią razem w jednym pokoju
i osobno w łóżeczku.
Mama czyta na dobranoc bajeczki,
a oni oglądają kolorowe książeczki.
Ich pieski Dżeki i Maks,
po podwórku biegają
i maluchom za spodenki ciągają.
Jak Weronika do babci pojedzie,
to Damian pyta
kiedy Wera przyjedzie?
Z samego rana
zaraz po śniadaniu.
Oboje budują w pokoju,
duży namiot.
Ja sam to zrobię i Tobie pomogę,
nie minęło pół godziny,
tak się kłócili, aż się pobili.
Weronika krzyczy,
Damianek płacze.
Mama wkracza do akcji,
tata nie przyzna wam racji.
Choć jesteście urwiskami,
zawsze będziecie kochanymi
dzieciaczkami.
Komentarze (2)
Przeuroczy wierszyk.
wiersz jakby wycięty z mojego domu-dwóch
synków,pies,bajki...radości i smutki,krzyki i płacz,i
pchły,i bałagan,i smiech i miłosc rodzicielska ponad
wszystko!!!