Rodzi się
Miłość zostanie miłością
Dotyk też pozostanie
Lecz to z ust spojonych
Rodzi się pożądanie
Serce zaczyna bić szybciej
Oddech rytmowi jego wtóruje
Gdy dotyk rozpala ciało
Czułość wyostrza zmysły
Odczuwam dobrze każde muśnięcie
Czuję jak pali mnie od środka
Wysysasz ze mnie ostatnie pragnienie
Odpływam w rozkoszy do końca
Otwieram oczy
Chcę poczuć Twój dotyk
Szukam Cię dokoła
Lecz Ciebie koło mnie już nie ma
Zostałeś z pragnieniem we śnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.