rodzi się umiera
wszystko ma swoje prawdy... znam je a jednak...
daty miejsca okoliczności jak oliwa
wynurzają się żądając spoiwa
stado owadów idzie na żer teraz
znikają płomyki iskierki gasną tak jest
tak było od zawsze pstryk
ciemno jasno ad akta milknie oddech
na zgliszczach pozostali budują miasta
nowe i nowe o tamtych cisza
kamienna płyta i znicze bukiet kwiatów
brzemienni w skutkach milczymy
nas to nie dotyczy to ci na fotelach
a jednak ja to my oni to wszyscy
coraz głośniej albo cisza płacz dzieci
czy narodził się w nas znalazł miejsce
w sercu pod sercem
klepsydra odwróci się za chwilę
mamy czas by spojrzeć w siebie wydrzeć
hydrę JA wiem lepiej
zanim domino nie posypie się zniszczy
zniweczy plan nieśmiertelności
najważniejszego z ważnych poświęcenia
...umieram byś mógł żyć w wieczności
Komentarze (12)
Takie życie
życie jest tak krótkie jak mrugniecie oka .. a nam
wydaje się że to lata trwa ..
tańcząca z wiatrem cóż po bardzo długiej przerwie
znowu tutaj jestem - zatęskniłam za bejem - dziękuję
za czytanie i jak co - zapraszam na moje wersy -
pozdrawiam Wszystkiego DOBREGO
Ciekawe przemyślenia nad życiem i śmiercią, nad tym co
ważne,
w końcu i tak wszyscy tam się znajdziemy.
Pozdrawiam i przepraszam, że do tej pory chyba jeszcze
Autorki nie czytałam.
No i pomyślności w Nowym Roku życzę:)
Ola karat mierzyć można lecz równą miarą wszystko -
inaczej szczerość będzie dyplomacją - te dwie zawsze
są obok czy tego chcemy czy nie ;-)= radość i smutek -
a reszta jak tutaj to tylko wiersz o...
Zgadzam się z karatem
Tylko na wesoło
Pozdrawiam:-)
Jak wiemy, życie jest wartością nadrzędną
Pozdrawiam serdecznie paa
w przyszłości da się obejrzeć przeszłość
Ciekawa refleksja skłaniająca czytelnika do
zastanowienia się nad wartościami życia.
Pozdrawiam:)
ciekawe i życiowe uśmiech daruje pozdrawiam
Niech się narodzi w nas ,w naszym sercu
....Pozdrawiam.
Życie radością mierz nie smutkiem,
bo jest tak krótkie!
Pozdrawiam!