Rodzicielki
Dałeś kobiecie dar ukochania
zachodzących słońc,
błądzących dłoni,
kruchych ciemiączek
i siwych skroni.
Dałeś kobiecie zbyt silną wolę...
Kiedy traci z umiłowania,
tęskniąc - umiera,
za dnia - za swoich,
nocami - w bólach
rodząc
wspomnienia.
autor
marcepani
Dodano: 2017-10-18 18:10:17
Ten wiersz przeczytano 717 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
pięknie o kobiecie nic dziwnego jesteś przecież też
kobietą ...
Ciekawie i subtelnie.
Miłego.
dzięki pozdrawiam wzajemnie - jest już nowy -
zapraszam:-)
Po prostu piękny! Pozdrawiam. Miłej nocy...
tylko kobiety tak potrafią
Świetny wiersz Marcepanko. Bardzo mi się podoba :)
Pozdrawiam :)
Bardzo ladna refleksja
Pozdrawiam
Przepięknie i wzruszająco.
Prawdziwie.
Pozdrawiam ciepło, Marcepanko:-)
Witaj. Wspanialy wiersz, podziwiam urode slow i piekno
pzekazu. Moc serdecznosci Marcepani.
a mnie się podoba to'ciemiążko'
które u każdego jest
i na usmiech
moze dla tego do mnie zawitał
niebywały Gołąbek niczym Książe
wielce tęczowy z białym pióropuszem na głowie
w obstawie trzech ochroniarzy
gdzie też pomyślałam
Nie z każdego ciemiązka
wyrośnie Korona
kiedy nie tylkoludzie
a też zwierzęta i ptaki
potrafią rozum innym wygryź
Jak też wiesz,szczęście
to jest nie bywałe szczęście
Gołębia w białej koronie zobaczyć
niczym jednego Boga
czy Trubadurzego
który też swoją obstawę ma::):)
Wspaniała i jakże prawdziwa refleksja.Pozdrawiam
serdecznie.:)
Bardzo się podoba!
Pozdrawiam :)
Z tą silną wolą się tylko nie zgodzę... Czasem bardzo
by mi się przydała.
Piekna refleksja :)
Dobrej nocy :*)
Piękny wiersz z dobrą refleksją :)
Witaj:)
Kobiety to jednak dzielne istoty i charakterne:)
Pozdrawiam:)