Rodzinka!
Zaprosiłem na kolację
dziś do mnie dziewczynę,
przy okazji opisując
jej moją rodzinę:
Tato trochę jest zrzędliwy
ale przymknie oko,
jeśli w firmie w której jestem
zajdę dość wysoko.
Mama bywa odlotowa
jak na swoje lata,
a urodą i dowcipem
niejedną wymiata.
Mam dwie siostry lecz o dziwo
dziś są nawet grzeczne,
ale jak coś robią razem
to są niebezpieczne.
Mamy kotka też w pokoju
zwie się Bonifacy,
robi kupkę wcześnie rano
gdy idę do pracy.
Muszę sprzątnąć po nim szybko
zanim wszyscy wstaną,
bo gdy tylko ją zobaczą
to szoku dostaną.
Jeszcze pies jest na podwórzu,
taki w białe łaty,
wyręczając moją mamę
"podlewa" jej kwiaty.
- Ja nie przyjdę na kolację
i odczep się proszę,
gdyż ja takich dziwnych rodzin
po prostu nie znoszę!
Komentarze (54)
A było się tak nie chwalić:)
Zabawnie, jak to u Ciebie:)
Pozdrawiam:)
Niepotrzebnie uprzedałeś ;)
Wszystko w normie ;)
Pozdrowionka
Z uśmiechem przeczytałam - świetnie z humorem o
rodzince :-)
pozdrawiam
Cd. ;)
Łaski wcale mi nie robisz,
żadna z ciebie gwiazda.
Taka zołza nie powinna
wchodzić mi do gniazda!
Pozdrawiam Krzychu :)
Świetny wiersz.Rozbawiłeś.Pozdrawiam.
:))
Dzięki za uśmiech.
Pozdrawiam
Dzisiaj pewnie ciut mądrzejszy
Nie bez zdania racji
Kolejną laskę zaprosisz
do restauracji
Wiersz nawet gładki plusa zostawiam:)
Krzysiu, wspaniale :) z uśmiechem czytałam i też tak
pozdrawiam Was oboje :)
Uśmiechnąl mnie Twój wiersz. Dziękuję. :-)
Pozdrawiam serdecznie
Fajny na wesoło wiersz. A ta dziewczyna, no cóż...
dziwna była:) Pozdrawiam serdecznie:)
Rodziny nikt sobie nie wybiera. Super jak zawsze
Krzysztofie. :)
Najlepiej by chciała żebyś mieszkał sam w dużym domu.
Pewnie nie wie co straciła :))
Miłego wieczoru Krzysiu :)
Z rodzinką, jak to mówią, najlepiej wychodzi się na
zdjęciu.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziewczyna z wymaganiami...ty to wiesz skąd temat
zaczerpnąć by uśmiech się u mnie pojawił...miłego
dnia.
Wizyta u takiej rodzinki może być szokiem...
Pozdrawiam Cię Krzychno i zyczę miłego dnia :)