Rodzinny dom
Wyróżniona za młodu
Tępiona w młodości
Jak długo mam znosić te słowa?
Bliska osoba nie powinna tak szydzić
Łzy spływają po moich polikach
Wciąż nie chciana
Jakby niezaakceptowana
Będę walczyć choć wiem że nie powinnam
Będę walczyć choć wiem że przegram
Dzieci się zmieniają i przerastają myśl rodziców...
Komentarze (1)
Bardzo smutny wiersz... czasami życie się odwraca...