Romantyczne szczęście
Słońce zachodzi,
księżyc się budzi,
a my, tak sami,
z płomykiem ogniska w oddali,
nad jeziorem siedzimy
i myślimy- nad szczęściem swym.
Słychać rechot żab,
gdzieś polny konik zaświerszczy,
dalej szum traw,
a bliżej, dźwięk strumyka.
Dla mojej ukochanej eM
autor
Zmuda
Dodano: 2004-06-30 15:09:14
Ten wiersz przeczytano 617 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.