Roman...tycznie
gdy noc zabarwia powietrze
nieważka słodkim ciężarem
przyciskam granat do czerni
próżna, wypełniona czarem
rozcieńczam mleko księżyca
kołyszę sny na kolanach
i z parasola nieba
gwiazdy strącam do rana
bawię się świerszczem okrutnie
myląc mu sprytnie nuty
i drżenie liści zamieniam
na pieśń którą wiatr zanuci
potem zakładam niewidkę
znikam nim słońce zaświeci
bo tak naprawdę mnie nie ma
jestem jak bajka dla dzieci
może usłyszysz mnie przez sen
to mówię szeptem dobranoc
przepłynę po skórze dreszczem
by potem zostawić samą
wszak dzień i słońce są po to
by istnieć życiem nabrzmiałym
by uśmiech gonić piechotą
a noce, by działy się czary
Komentarze (21)
jestem urzeczona...każdym wierszem...
melodyjnie i rytmicznie...super
czarowne noce na długo zostają w pamięci, podobnie jak
i promienny uśmiech...
"to mówię szeptem dobranoc" wg mnie lepiej pasowaloby
"jak"
w ostatniej zwrotce za duzo powtorzen "by"
Wiersz poetyczny, sporo metafor, troszke kosmetyki i
bedzie dobry.
fantastyczny klimat
No i prosze. Kolejne mini arcydzielko. Duzo jeszcze
masz takich w zapasie? Bo nie wieze ze publikujac
dzien w dzien piszesz z taka jakoscia. Te wiersze
swoje musialy odlezec.
ładne rymy a i treść bez zarzutu, jestem zachwycona a
zatem + i pozdrowionka
Gałczyński pobrzmiewa, wiersz ma swoją melodię i wersy
jak myśli złote, np.' dzień i słońce są po to by
istnieć życiem nabrzmiałym" :))
"może usłyszysz mnie przez sen
to mówię szeptem dobranoc
przepłynę po skórze dreszczem
by potem zostawić samą " i po co cos dodawac twoje
słowa wszystko mówią :)
tytuł może sugeruje mężczyznę? Gdyby to była kobieta,
to mógłby brzmieć Roma...ntycznie :)
dobrze się czyta, wiersz miły łagodny. Pozdrawiam :))
potrafisz nie tylko zatrzymać ale i
oczarować...fiu..fiu...pozdrawiam...
"noce, by działy się czary" bajkowo czarujesz :-)
wiersz dobry, rytmiczny, miły w odbiorze...zakończenie
super...pozdrawiam
Ja ten nie czytałem tego wiersza ja płynąłem
czytając,gorąco pozdrawiam.
Co do stylu bardzo dobry, jest też jakaś myśl i
ogólnie jako romantyczny przekaz uroczo. Co do
szczegółów, to nie do końca rozpoznaję narratora: czy
jest to kobieta, co logicznie wynika z pierwszej
zwrotki „przyciskam... próżna...”, czy noc
„znikam nim słońce zaświeci” albo on
„przepłynę po skórze dreszczem / by potem
zostawić samą”? Narracja jest tylko w pierwszej
osobie, co wskazuje, że narrator jest jeden. Myślę, że
zmiana „przyciskam” na
„przyciska” mogłaby być wyjaśnieniem.
Pozdrawiam.