Romeo
Nad nieboskłonem gwieździstym
zamykam oczęta
Lecz do snu nie spieszno mi wcale
bo czekam aż luby szepnie do ucha
serdeczne:dobranoc...
I z nadzieją położę głowę na pościeli
zanurze w marzeniach, oddam się pokusie
tej tajemniczości co w nią ubrany mój
Romeo, który może wtenczas też myśli o
swojej wybrance....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.