Ropa
Miałem napisać coś o ropie,
lecz pomyślałem sobie… chłopie,
po co poruszać sprawę ropy,
tematów przecież masz na kopy.
Jeszcze gdzie trzeba, ktoś doniesie,
(usłużni znajdą się kolesie),
i wezwą szybko na rozmowę,
by zapalczywą studzić głowę.
Chociaż czasami, powiem szczerze,
ochota mnie ogromna bierze,
napisać coś o jakiejś ropie,
lecz wiem, że wtedy grób swój kopię.
Jeszcze ktoś znajdzie w wierszu puentę,
(myśli dosłownie w punkt ściśnięte),
I mnie poprosi na rozmowę,
kłopoty wówczas są gotowe.
Dlatego z ropą szlaban daję,
nawet, gdy serce rozpacz kraje,
nie skuszę się aluzje słać,
czemu mam w dupę baty brać…
Komentarze (1)
....ostatnio jej notowania poszły w dół, widać to na
stacjach....a czemu kolegia ma dostać po d..., temat
gorący, aktualny....puenta w każdym wierszu może być
przyklejona do wszystkiego....to i pisz o....ropie