Rorata
Wiersz dedykuję dla: "Polak patriota" za wiersz ROZSTANIE
Cyganeczko, gdzie twój kraj?
Czy z przepychu?
Czy z tęsknoty?
Spoglądasz na pierścień złoty
Chociaż wozy już nie jadą
Szukać tamto Eldorado
To istniało kiedyś, gdzieś
Łąka, pole, gród i ... wieś
Mówią suknie twe kwieciste
Łąki były rozłożyste
Powleczone perłą rosy
Rozpieszczone od stóp bosych
Deszczyk mył je na życzenie
Z słonecznym zgrany promieniem
Gdy zraszając się wywdzięczał
To ... aż z baśni przyszła tęcza?
Czy istnieje gdzieś ten (k)raj?
Ale nie ? myśl, bardzo proszę
Że nad twoim biedzę losem
Bo to: Warmia moja miła
Już, się za mną tak stęskniła
Że rzęsistym deszczem płacze
Już nie umie łkać cichaczem
Lecą dżdżu łzy i akordem
Docierają do Langforden
Ja jej szlochem przeniknięty
Już nie chodzę uśmiechnięty
Smutkiem patrzę w siną dal
Cóż, że mogę zbić tu szmal
Czy? Czasami nie pobłądzę
Duszę sprzedam za pieniądze
A tam mój spłukany kraj ...
A gdy już z tych saksów wrócę
W którą z tęsknot się obrócę:
W biedzie, w zbytku, w gwarze, w
nudzie
Ckni się jak do rorat grudzień
Więc z gordyjskich pragnień
matni
Pokłon dam Rorat ? roratni:
Serce ? serc z tęsknoty pękło
Gdy Pan z krzyża: ?- Pragnę?-
jęknął
Bo ... nie octem upojenia
Chciał, by spełnić mu
pragnienia:
Sercem byśmy Go kochali,
Duszą, duchem ? i tak dalej
Byśmy, doszedłszy tych granic
Nie musieli już: ? c y g a n i ć
?
Bo to jest tęsknota: Naj -
Dała Mu to Jego Mama,
/ Lecz, czy musi być z tym sama? /
On Jej miłość oddał z ?krociem?
Nie zapomniał na Golgocie ?
Tam ostatnie już rzężenie ?
Tak, jak pierwsze zakwilenie ...
Krzyk ostatni: brzmiał tak samo
W pół urwane słowo ? Ma - ...!!!
?
Siłę zaś Boskiego Słowa
Niech w pamięci świat zachowa
Bo:
Zadrżała Ziemia cała,
I zasłona się przerwała
Odsłaniając: Świętych ? święte
- Miłosierdzie niepojęte.
Które skrywa: Boży Raj?! ?
Komentarze (9)
z zasłyszanej rozmowy koło 'źródełka': "Trzeba nam tu
na kolanach, bo gdyby nie Gietrzwałd nadal bylibyśmy
pod zaborami"
dziękuję
Mój kraj jest tu- Warmia. Polska.
Być może są i inne piękne kraje, miejsca, dla mnie
najpiękniej jest tu.
Na Ziemi gdzie się ukazała Pani Gietrzwałdzka. Mateńka
Najświętsza.
Bardzo mi się podoba.
jest wszystko...;)) ta tęsknota za
krajem...najlepsza...aż skowyczy w sercu...
Uśmiechy Januszku...;))))))))))) Trzymaj się...
Bardzo dziękuję Wam moi drodzy za komentarze i głosy
Interesuje mnie religijno-filozoficzne pogranicze stąd
taka a nie inna atmosfera pisaniny i czasem bardzo
trudny odbiór przekazu.
pozdrawiam i dziękuję.
:)))))))))))))))))))))
Jestem pod wrażeniem...bardzo wartościowy
wiersz,pozdrawiam serdecznie...
Wiersz sklada sie z trzech czesci,a kazda z nich
moglaby samodzielnie cieszyc oko czytelnika.
Ilez w nim madrosci,tesknoty i wiary.Po co wyjezdzac
za watpliwej jakosci chlebem?
Pozdrawiam serdecznie+++
Ładny wiersz, bardzo miła dedykacja.Pozdrawiam
serdecznie.:)
Piękny, szczerze podziwiam za temat i umiejętność
przekazania w słowie!!
Pozdrawiam cieplutko, miłej niedzieli życzę :))
witaj...szczere uznanie za przekaz dobre rymy.
Brawo.pozdrawiam serdecznie+++