Róża a kolce
Dlaczego róża ma kolce,
ktoś zadał mi pytanie,
czuję się w obowiązku,
by odpowiedzieć na nie.
Jest to sprawa zwyczajna,
piękno trzeba ochraniać,
mógłby ktoś nieopatrznie,
gałązkę czy kwiat złamać.
A może to rodzaj próby,
tu pożądane męstwo,
gdy boisz się ukłucia,
zawsze zapłacisz klęską.
Że tłumaczę pokrętnie? Powodem późna pora, może jutro wyjaśnię. Tak sądziłam do wczoraj.
autor
fryzjerka
Dodano: 2007-09-21 00:40:29
Ten wiersz przeczytano 1553 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Gdy boisz się ukłucia, zawsze zapłacisz klęską... - to
jest to. Z miłością jest dokładnie tak samo. Można
zaryzykować i wygrać, lub... przegrać, ale asekurant
jest z góry przegrany.
Kolce i róża....
mądre słowa...w twoich wersach....
dobro i zło...jedno nie istnieje bez drugiego
początek i koniec....
miłosc i nienawiść....
poucza i mobilizuje...
Piękno natury jest uzewnętrznieniem natury.
— Karol Darwin
zupełnie logiczne wytłumaczenie- do mnie też trafia!!
bardzo często gałązkę tę ludzie depcza nie licząc się
z uczuciami innych...bardzo dobra metafora...
Tak to bywa z rózami jak z dziewczynami ,te ostatnie
ranią bardziej.
róża jak kobieta broń ma ale nieraz łagodnieje mówi
tajemniczo wiersz.ładny wiersz
A czasem ukłucie zaboli nieznośnie...