Róża-niec
odkryłam siebie w sobie i nie wiem,
czy jest to tylko moja wyobraźnia,
czy rzeczywistość przeistoczona w
potwora
kilka lat temu był ostatni pociąg do
nieba.
zasłoniłam bladą twarz i uśmiechnęłam
się
do widma. fatamorgana! - niczym
mężczyzna
w czarnym płaszczu, wyciągał łapska
okradał mnie z myśli, marzeń.
rozmazana sylwetka,
a ja boję się obudzić.
wrócić do punktu wyjścia
spojrzeć na świat,
który wydaje się mistyczny
Komentarze (10)
Różaniec, ja mam kilka nowych, w tym koronki.
Fajny wiersz.
catrelone- podobno ale zawsze zostaje ale ...
Podobno każda anty-ruska mądrość jest dobra
Bardzo dziękuję za komentarze i czytanie :) pozdrawiam
Pchamy się z kolegą o nieba, a on pyta ty też
grzeszny? powiadam tak, a łapówkę masz, nie mam,
kolega mówi teraz wszędzie biorą dary mam pełne
kieszenie złota to ci dam. Z żalu ostatnie spojrzenie
na planetę ziemię a tam dziura do piekła, gra muzyka,
gorzałę piją,panie nago tańczą, dwie siadają nam na
kolana, cieplutko bo to piekło i rozgrzane damy,
słowem istny raj na ziemi. W tym przychodzi w czarnym
płaszczu lucyfer i pyta? panowie grzeszni, odpowiadamy
tak !, wskazuje nam ręką drugie drzwi i powiada tam
jest piekło a tu biuro propagandy. Całe szczęście, że
to był sen. Pozdrawiam
Czasami odkryć siebie w sobie jest nam najtrudniej, a
i często zaakceptować również, bywa i tak, że świat
wokół jest też nie do zaakceptowania, pomocny może być
własny azyl, odcięcie się od tego co wciąga nas w
mrok, zabiera czas, niszczy...
Pozdrowienia Poetce Ewie noworoczne przesyłam:)
mistyka dla jednych to wiara i błogosławieństwo dla
innych to zwykłe szaleństwo ;)
alter ego i fakt by nie stać się nim a przynajmniej
nie zostać pochłonięty przez niego ?
cos jak Gothicspirit
przemawia domnie wiec usmiech :) choc jest smutny :(
Zatrzymał mnie Twój wiersz. Poczułam się skonfundowana
tą mistycznością w ironicznym klimacie. Jeszcze tu
wrócę przetrawić przesłanie. Pozdrawiam :)