Różaniec
Za Jej spokój.
Na krańcu niepewności,
w miękkościach szeptów,
powtarzam swoją wiarę
w czułość dłoni -
paciorki palców.
Goni mnie czas,
choć nie uciekam -
biegnie miłością, ku mnie.
Czekam na azyl
dla srebrnych skroni -
w rękach twoich cudnych.
autor
Galeon35
Dodano: 2017-02-06 11:22:13
Ten wiersz przeczytano 1152 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Piękna poezja :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Różaniec jak paciorki palców albo modlitewne.
Pozdrawiam z podobaniem :)
Pięknie
:)
Różaniec dobrze jest odmawiać go każdego dnia.
pięknie
z przyjemnością czytam Twój kolejny wiersz:)
po tytule spodziewałam się czegoś innego ;)
Miło się rozczarowałam!
Piękny wiersz!
Pozdrawiam :)
Podoba się :o)
Mogę powiedzieć, że przeczytałam prawie wszystko, co
nam tu zostawiłeś do "podoba się" :)
Im dalej od pierwszego Twojego wiersza, tym bardziej
powracają kadry filmu "Frankie i Johnny".
Determinacja :)
Mam nadzieje, że dobrze zapisałam tytuł filmu.
Pozdrowienia.
Przepiękna poezja miękkości szeptów...
Ladnie:)
ladna liryka;)
Podziwiam talent, Galeonie.
Niezwykle rozmarzony wiersz :D Świetny, w sam raz na
moje obecne samopoczucie :)
Dołączam do czytelników, którym podoba się "Różaniec"
w intencji miłości. Miłego dnia:)