Róża,otwarta księga i twój brak...
Otwarta księga mego życia
A w niej moje wspomnienia
Nieuchwytne chwile zatrzymane
Czarnym atramentem na białym tle
Tak wiele stron opowiada o nas
O Tobie i Twojej miłości...
Czerwona róża spoczywa na jednej ze
stron
Przyozdabia grób w którym pochowałam cię
Odkąd odszedłeś, samą pozostawiłeś mnie
Przestałam pisać o życiu bo go nie ma bez
ciebie
Wracam tylko godzinami do wspomnień
Kalecząc dłonie o kolce róży- znaku naszej
miłości
Ten piękny kwiat umiera, powoli opadają
płatki
Widzisz ból i cierpienie gdy patrzysz na
niego
Tak samo mocno cierpi me serce...
Łzy mieszają się z krwią, sen mylę z
jawą
Wciąż widzę Ciebie jak podajesz mi miłości
kwiat
A chwilę potem znikasz, rozpływasz się a z
Tobą i ja
Otwarta księga na wpół nieskończone
zdanie
Zwiędła róża zeschłe plamy krwi i łez
Tylko tyle po twojej miłości mi
pozostanie...?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.