rozbierałem cię wzrokiem
pierwszy raz przyszłaś do mojej pracowni
poprosiłem usiądź
rozluźnij się
może coś wypijemy?
pozujesz na niedostępną
jesteś jedynie kawałkiem gliny
demiurg też zabawiał się z tobą?
zapytałem
nie odezwała się
po chwili
stopniała
myślami dalej błądziłem
pracując nad nowym konceptem
autor
malarzpoeta
Dodano: 2014-01-07 11:53:18
Ten wiersz przeczytano 944 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
ciekawe pozdrawiam