Rozbitkowie życia
tonę w wyobrażeniach o lepszym jutrze
wciąż błądzę
szukając wolnego portu
rozbijam się o lodową skałę
ludzkich serc
pozostawionych z dala od brzegu
rozbitkowie życia
budujący własną cywilizacje
porozrzucani po świecie
samotnych wysp
nieodkrytych przez ludzi
niewidomy nie dostrzeże
światła latarni
wskazującej właściwą drogę
głuchy
nie usłyszy
podpowiedzi przyjaciół
autor
saviolka
Dodano: 2009-04-27 15:20:39
Ten wiersz przeczytano 503 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Swietny wiersz...:)
bardzo ciekawe przenośnie, wiersz wciągnął mnie, jest
refleksyjny, pozdrawiam :)
piękny wiersz....pozdrawiam
Dobry wiersz dusza sama odkryje +
No no no, jestem pod wrażeniem. Metaforyka wiersza
jest wprost wspaniała! Na dodatek to przesłanie, które
sama od dłuższego czasu próbowałam ująć w słowa...
Super ;)