Rozbudzone zmysły
Po szarości dnia, przesiąkniętej
deszczem,
blaskiem swoich oczu rozjaśnił mrok nocy,
szczęśliwy los złożyła w jego czułe dłonie,
rozpalone usta, uda poddając
pieszczotom.
Senność zechciała ustąpić miejsca jawie,
ta, nie chcąc roztrwonić urokliwej
chwili,
pozwoliła rozkoszy w srebrnej poświacie
delektować się jaśminowym aromatem.
autor
_wena_
Dodano: 2017-06-18 11:31:16
Ten wiersz przeczytano 4707 razy
Oddanych głosów: 89
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (137)
Dziękuję Halszko za przeczytanie z podobaniem wiersza.
Życzę miłego weekendu :)
Zmysłowy, piękny erotyk.
Z przyjemnością przeczytałam.
Dziękuję Grażynko :))
Nastrojowy erotyk z księżycową poświatą w tle,
pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Aneczko :))
Poetycko Wenko
Oj tam oj tam Uleczko :)))
Przepiękne rozmarzenie...zawiesiłam się...:))
pozdrawiam weneczko :)
Dziękuję za przeczytanie i miłe słowa komentarza,
serdecznie pozdrawiam :)
Bardzo ładne, miłosne, rozmarzone wersy, na tak,
pozdrawiam ciepło.
Cuda się zdarzają Beatko :)))
CUDO:)))
+++++
pozdrawiam:)
oj, działa i to jak :)))
Zapach... działa.
+
;)
można powiedzieć, że zapach jest nieodzowną częścią
rozkoszy :)