Rozczarowanie
Tak jakoś niespodziewanie,
tak cicho niby z ukrycia,
zadała mi cios prosto w serce,
myśląc, że miłość tę zabiła.
Ocknąłem się po krótkim czasie,
zacząłem wyć z bólu i rozpaczy,
uczucie moje pozostało,
nie ma na to żadnej rady.
Odeszła nie zważywszy na nic,
chciałem biec za nią, ale bez sensu,
to ona postawiła sprzeciw,
zabijając to, co najpiękniejsze.
Ukrywam swój smutek przed światem,
rozczarowanie, jakie mnie spotkało,
czy warto było tak kochać -
skoro rozgoryczenie mnie powitało.
Komentarze (29)
czas najlepszy lekarz zaczniesz od nowa czuję to
pozdrawiam serdecznie :)
Zniknie ból, zaczniesz od nowa
Czas leczy rany! a życie niestety bywa okrutne:)
Miłego wieczoru:)
Pewnie, że nie warto. Nikt z nas nie przeczuje
sytuacji. Na przyszłość jesteśmy bardziej uważni, czy
druga strona też nas tak kocha.
Pozdrawiam serdecznie.
dziękuję za miłe słowa
Smutno.
Pozdrawiam:)
cóż, mądry Polak po szkodzie...czasami serce się myli,
a cyganka prawdy nie powie...czas leczy rany, będzie
jeszcze oki:) miłego wieczorka
tak jest w życiu raz miłość unosi do gwiazd ..innym
razem rani ....smutno gdy ktoś boleśnie zrani ...lecz
miłość zawsze nas odnajdzie :-))))))
pozdrawiam
Smutno...czasem zadaję sobie to samo pytanie.
Waldi, widocznie coś jej nie pasowało, albo nowe
uczucie pojawiło się na horyzoncie?
Czasami wychodzi nam na dobre takie rozstanie, ale o
tym, przekonujemy się dużo później.
Jeżeli odeszła, to "nie zważając na nic", niech idzie,
bo takie żebranie o uczucie, nie daje dobrych
efektów:(
Pozdrawiam serdecznie:):):)
Smutne rozczarowanie - zabita miłość, pozdrawiam
Smutny wiersz, jak u mnie
Czas leczy rany bedzie dobrze pozdrawiam
I rozczarowania są wpisane w nasz życiorys, nie da się
tego wyeliminować, rana się zagoi i na nowo otworzy
serce:) szczęscia:)